ROSYJSKA POLONIA SPORTOWA
NAWIGACJA  
  WITAMY!
  SZIP KARKONOSZE 2014
  ZAKOPANE 2014
  Światowe Dni Mlodziezy w 2016!
  IX Światowy Zlot Młodzieży Polonijnej „Orle Gniazdo”
  KOLONIE NAD MORZEM 2013
  XVI LETNIE IGRZYSKA POLONIJNE 2013
  XV Światowe Letnie Igrzyska Polonijne Dolny Śląsk 2011!
  SEMPER POLONIA
  X ŚWIATOWE ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE „ ŚLĄSK – BESKIDY 2012”
  Oboz sportowo-survivalowy (dla dzieci)
  EURO 2012
  AKH "ŻUBR"
  WIADOMOŚCI
  KULTURA
  OFERTA "POLSKIE ZAMKI GOTYCKIE"
  PETERSBURG
  MAPA PETERSBURGA
  MAPA POLSKI
  POLONIA SPORTOWA
  => IGRZYSKA ZIMOWE SZCZYRK-2008
  => IGRZYSKA LETNIE SŁUPSK 2007
  WSPOLNOTA POLSKA
  XIV ŚWIATOWE LETNIE IGRZYSKA POLONIJNE - TORUŃ 2009
  OFERTA TURYSTYCZNA
  NOCLEGI W PETERSBURGU
  ЖАРКИЕ СТРАНЫ
  GALERIA
  RELIGIE
  KONTAKT
  SPONSORING
  Усадьба А. Мицкевича
 
STRONA ROSYJSKIEJ POLONII SPORTOWEJ W ST.PETERSBURGU
IGRZYSKA LETNIE SŁUPSK 2007

XIII Światowe Igrzyska Polonijne - Słupsk 2007

XIII Światowe Igrzyska Polonijne - Słupsk 2007 odbywały się w dniach 28 lipca - 4 sierpnia pod honorowym patronatem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Było to kolejne święto sportu polonijnego, zorganizowane przez Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" tym razem z władzami miasta Słupska, w którym wzięło udział 1068 zawodników z 28 krajów.

Światowe Igrzyska Polonijne mają już 73 lata i swoim początkiem sięgają roku 1934. Wtedy to w Warszawie, zgodnie z uchwałą I Zjazdu Polaków z Zagranicy, na obiektach Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego (obecnej Akademii Wychowania Fizycznego) odbyły się I Igrzyska Sportowe Polaków z Zagranicy i Wolnego Miasta Gdańska.

Dotychczasowe Światowe Igrzyska Polonijne

L.p. Miasto Rok
1 Warszawa 1934
2 Kraków 1974
3 Kraków 1977
4 Kraków 1981
5 Warszawa 1984
6 Kraków 1986
7 Kraków 1991
8 Lublin 1997
9 Lublin 1999
10 Sopot 2001
11 Poznań 2003
12 Warszawa 2005
13 Słupsk 2007
Honorowy patronat nad igrzyskami objął prezydent II Rzeczypospolitej Ignacy Mościcki a przewodniczącym komitetu organizacyjnego został marszałek Sejmu RP Władysław Raczkiewicz. Ceremonia otwarcia igrzysk odbyła się na stadionie Wojska Polskiego a sama impreza przyciągnęła około 400 sportowców z 13 krajów. Największymi gwiazdami przedwojennych igrzysk byli mistrzyni olimpijska z 1932 roku, znakomita sprinterka Stanisława Walasiewiczówna i nasz słynny biegacz Janusz Kusociński.

Kolejne igrzyska miały się odbyć w drugiej połowie września 1939 roku. Niestety wybuch wojny, a następnie system komunistyczny jaki zapanował po 1945 roku spowodowały, że dopiero po czterdziestu latach w Krakowie przeprowadzono drugie Igrzyska. Nie miały one już tak uroczystej oprawy jak pierwsze, nie mogli w nich wziąć udziału także nasi Rodacy zza wschodniej granicy.

Dopiero VII Polonijne Igrzyska Sportowe stworzyły możliwość udziału w nich polskich sportowców ze Wschodu. W roku 1997 z inicjatywy Telewizji Polonia, władz Lublina i województwa lubelskiego pod patronatem Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" i pod zmienioną nazwą odbyły się VIII Światowe Igrzyska Polonijne. Od tych właśnie igrzysk "Wspólnota Polska" postanowiła, że będą rozgrywane cyklicznie (co dwa lata) a współorganizatorem z założenia miały być władze samorządowe miast-gospodarzy. I tak kolejne igrzyska organizowały miasta: Lublin, Sopot, Poznań, Warszawa i tegoroczne Słupsk.

 

W Słupsku pod znakiem deszczu i medali...

Do "Wspólnoty Polskiej" już grubo ponad rok wcześniej wpłynęły zapytania o możliwość współorganizacji kolejnych igrzysk od czterech miast: Jarocina, Olsztyna, Słupska i Torunia. W wyniku przeprowadzonego konkursu największe uznanie zdobyła oferta miasta Słupska, niegdyś zwanego "Paryżem Północy".

Słupski Komitet Organizacyjny - przemawia wiceprezydent Ryszard Kwiatkowski
Prowadzący: Magdalena Emilianowicz i Maciej Kurzajewski Uczestnicy podczas otwarcia

Po kilku miesiącach przygotowań 28 sierpnia organizatorzy mieli zdać pierwszy egzamin - była to ceremonia uroczystego otwarcia igrzysk. Plac Zwycięstwa przed pięknym słupskim ratuszem zgromadził 1068 zawodników z 28 krajów oraz licznych słupszczan. Rozpoczynało się święto sportu polonijnego, Uroczystość otwarcia Igrzysk prowadzili Magdalena Emilianowicz i Maciej Kurzajewski. Całość transmitowała TV Polonia, która imprezę objęła patronatem medialnym. Na inaugurację igrzysk przybyli: Bogdan Borusewicz - marszałek Senatu RP, prof. Michał Kleiber - doradca społeczny Prezydenta RP, Elżbieta Jakubiak - Minister Sportu, Piotr Nurowski - prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz organizatorzy prof. Andrzej Stelmachowski - prezes Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" i Maciej Kobyliński - prezydent miasta Słupska.

Marszałek Bogdan Borusewicz witając sportowców, przybyłych do Słupska podkreślił, ze Światowe Igrzyska Polonijne to bez wątpienia największe święto sportowej Polonii, czas radości i sportowej rywalizacji.

Ideę igrzysk oddają słowa prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego odczytane przez prof. Michała Kleibera:

"Wszystkich Państwa łączą wspólne korzenie, przywiązanie do krajów przodków i ta sama pasja - zamiłowanie do sportu. Mam nadzieję, że Igrzyska te przyczynią się do osiągnięcia sukcesów sportowych, ale także staną się okazją zawarcia nowych przyjaźni i zacieśniania kontaktów z krajem...".

W imieniu zawodników i sędziów uroczyste ślubowanie olimpijskie złożyli Edward Szmurło z Niemiec oraz Grzegorz Batołga sędzia Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Po złożeniu meldunku o gotowości organizatorów do rozpoczęcia imprezy przez przewodniczącego Komitetu Organizacyjnego Ryszarda Kwiatkowskiego, Maciej Kobyliśki - prezydent Słupska wygłosił formułę: "XIII Światowe Igrzyska Polonijne uważam za otwarte". Zapalenia znicza olimpijskiego dokonała Irena Abławska - siatkarka z Białorusi.

Po zakończeniu części oficjalnej zebrani na Placu Zwycięstwa mogli rozkoszować się wspaniałym widowiskiem taneczno-muzycznym. Dla zgromadzonych wystąpiły: Arabeski - grupa taneczna ze Słupska, Cheereaders Maxi Energa Czarni - mistrzynie Polski w tańcu, zespół muzyczny Ryszarda Bazaruka - występujący na ścianie Ratusza, Drużyna Rycerska Bogusława V - z pokazami walk rycerskich, słupski Teatr Rondo - z pokazem fragmentu przedstawienia "Moce Świętojańske". Otwarcie igrzysk uświetniła również Polska Filharmonia "Sinfonia Baltica" pod dyrekcją Bohdana Jarmołowicza. Na scenie towarzyszył jej największy polonijny chór, składający się z 220 chórzystów śpiewając Hymn Polonii i Mazurka Dąbrowskiego. Otwarcie Igrzysk zakończył występ Ryszarda Rynkowskiego oraz pokaz fajerwerków.

Podczas ceremonii otwarcia dyrektor TV Polonia Agnieszka Romaszewska-Guzy już po raz jedenasty wręczyła nagrodę im. Stanisławy Walasiewiczówny za zasługi dla sportu polonijnego. Tym razem otrzymał ją Stefan Kimso - wieloletni animator sportu polonijnego na Litwie, prezes Klubu Sportowego "Polonia-Wilno".

Po tak okazałym otwarciu dalej mogło być już tylko lepiej. Sen z powiek jednak spędzały organizatorom zapowiedzi pogodowe. Duże zachmurzenie, porywisty wiatr i dużo, dużo deszczu. W efekcie organizatorzy mieli problemy z przeprowadzeniem zawodów w kilku dyscyplinach m.in. tenisie ziemnym, siatkówce plażowej, windsurfingu czy żeglarstwie. Udało się jednak przeprowadzić zawody we wszystkich 21 dyscyplinach i wręczyć zwycięzcom komplety medali. Medali wyjątkowo ładnych z prawdziwym bursztynem na awersie oraz twarzą Stanisławy Walasiewiczówny na rewersie. Naprawdę było o co walczyć.

Marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz wita piłkarzy
Pierwsza piłka turnieju KS Polonia-Wilno i Panpolonikos-Ateny przed meczem

Wszystkie dyscypliny cieszyły się wielkim zainteresowaniem, jednak jak zawsze największe emocje budził turniej piłki nożnej. Do walki o mistrzostwo stanęło dwanaście reprezentacji. Na inaugurację turnieju przybył Bogdan Borusewicz - Marszałek Senatu RP, który pierwszym kopnięciem piłki rozpoczął mecz pomiędzy KS "Polonia Wilno" z Litwy a "Panpolonikos" z Grecji. Mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla piłkarzy z Litwy. Mecze piłkarskie rozgrywane były na dwóch stadionach: Gryfu Słupsk oraz na Stadionie Lekkoatletycznym. Nie obyło się bez niespodzianek. Już w fazie grupowej faworyzowana drużyna "Polonii" z Litwy doznała porażki z FC Wiedeń 1:3. Do końca rozgrywek grupowych nie było wiadomo, kto wyjdzie ze swoich grup i będzie walczył o medale. Ostatecznie mistrzem olimpijskim została drużyna "Polonia-Wilno" z Litwy, wicemistrzem drużyna Towarzystwa Kultury Polskiej z Mościsk na Ukrainie, miejsce trzecie zajęli piłkarze z drużyny "Barzielona" z Anglii.

Jak podsumował turniej piłki nożnej Józef Dąbrowski, członek zarządu Pomorskiego Związku Piłki Nożnej: "turniej miał bardzo wyrównany poziom. Nie było drużyn w jaskrawy sposób odstających poziomem od reszty. Cała atrakcja tego turnieju polegała na tym, iż dwie najlepsze ekipy spotkały się w wielkim finale. Największym pechowcem turnieju jest chyba Argentyna. Chłopcy stosunkowo młodzi, dobrze wyszkoleni technicznie spotkali się z wyrafinowaną europejską piłką i kilka kontuzji spowodowało, iż nie podołali trudom turnieju. Mam ogromną satysfakcję z przeprowadzenia tych zawodów".

Pozostając przy rozgrywkach drużynowych - nie mniejsze emocje budziły turnieje w siatkówce drużynowej tak kobiecej jak i męskiej. W przypadku kobiet z braku regulaminowych pięciu drużyn turniej miał się nie odbyć. Jednak determinacja dziewcząt z drużyn pod kierownictwem trenerki Beaty Dowborg ze Szwecji, które zgłosiły się do rozgrywek spowodowała, że organizatorzy przychylili się do przyjęcia czwartej, zebranej naprędce drugiej drużyny z Niemiec oraz ... piątej, występującej pod nazwą "Polonia świata". Wspaniale przygotowany organizacyjnie turniej wygrały zawodniczki "Sokoła" Grodno z Białorusi przed drużynami "Clubu Wiktoria" z Ukrainy i "Polonii świata".

Takiego problemu jak kobiety nie mieli mężczyźni, bowiem do turnieju stanęło piętnaście drużyn. W sali gimnastycznej słupskiego I Liceum Ogólnolształcącego przez trzy dni trwała siatkarska fiesta. O niepowtarzalną atmosferę dbał Andrzej Obałek, na co dzień słupski komentator meczów siatkarskich. Końcowa klasyfikacja rywalizacji drużynowej męskiej siatkówki przedstawia się następująco: I miejsce "Polonia-Wilno" Litwa, II miejsce PSV "Segromy" Austria, III miejsce KS "Ósemka" z Wielkiej Brytanii. Medale zwycięzcom wręczali Maciej Kobyliński - prezydent Słupska (niegdyś zawodnik drugoligowej drużyny siatkarskiej) oraz Romuald Rasiak - srebrny medalista w piłce siatkowej Paraolimpiady w Holandii. Podsumowując ten turniej prezydent Kobyliński powiedział: "no cóż szkoda, że już zakończył się ten turniej, bo siatkówka to najpiękniejszy sport na świecie".

Ale nie tylko piłkarze i siatkarze mieli swoje święto podczas tych igrzysk. W hali Gryfia, sześć drużyn koszykarskich popisywało się swoimi umiejętnościami. Turniej został zdominowany przez drużyny litewskie (przecież to ich sport narodowy), których do walki o mistrzostwo przystąpiło aż ... cztery. I tak się złożyło, że po raz pierwszy w historii igrzysk wszystkie miejsca na podium przypadły drużynom z Litwy. Finał rozgrywek wygrała "Polonia-Wilno", drugie miejsce zajęli koszykarze z "Polonusa" Troki, a trzecie przypadło zespołowi KSG "Podbrodzie". Zmagania finałowe oglądali Janusz Wierzbowski - prezes Polskiego Związku Koszykówki, Andrzej Twardowski - prezes klubu ekstraklasy Energa Czarni Słupsk. W podsumowaniu prezes Wierzbowski powiedział: "jestem mile zaskoczony poziomem sportowym rozgrywek. Ogromnie mnie cieszy, że Polonusi zza wschodniej granicy tak świetnie grają w koszykówkę".

Pogoda nie rozpieszczała zawodników siatkówki plażowej. Turniej, do którego zgłosiło się 78 par w kategorii kobiet i mężczyzn z uwagi na silny wiatr w Ustce rozgrywany był pierwszego dnia na boiskach Szkoły Podstawowej Nr 1 w Słupsku. Deszcz co chwila zmuszał zawodników do przerywania meczów. Dziewczęta, które pomagały w podawaniu piłek, zaopatrzone w ręczniki, wycierały je po każdym kontakcie z piaskiem. Jednak nikt i nic nie mogło zniechęcić zawodników do walki o medale. Drugiego dnia turnieju organizatorzy i sędziowie postanowili wyjechać jednak na plażę w Ustce. Porywisty wiatr wyczyniał cuda z piłką, ale mimo to i prawie już o zmroku wyłoniono zwycięzców w poszczególnych kategoriach wiekowych.

Podobne problemy jak siatkarze plażowi mieli tenisiści. Co chwilę deszcz przerywał mecze i istniała realna groźba, że turniej nie będzie mógł być dokończony. Mimo zapowiadanej poprawy pogody na koniec tygodnia organizatorzy zaczęli przygotowywać hale sportowe na przyjęcie tenisistów. Jednak pogoda okazała się na tyle łaskawa, że przez trzy ostatnie dni igrzysk udało się przeprowadzić turnieje tenisowe we wszystkich kategoriach do końca. Bardzo emocjonujący przebieg miała rywalizacja panów w kategorii powyżej 65 lat. Miejsce pierwsze zajął Adam Dyrko z Niemiec, drugie Andrzej Dobrowolski z Australii, trzecie Bogdan Ostapowicz z Niemiec i weteran turniejów tenisowych - Maciej Waryszewski z silnej ekipy kanadyjskiej. Emocji związanych z rozgrywaniem turnieju tenisa w tej kategorii wiekowej nie powinno zabraknąć także na kolejnych igrzyskach bo jak zapowiedział srebrny medalista: "od dwóch lat czyli od warszawskich igrzysk byłem niepokonany (złoto na igrzyskach w Warszawie oraz złoto na Turnieju Tenisowym Polonii w Sopocie), dziś wrócę do Australii ze srebrem, do Torunia na kolejne igrzyska przyjadę przynajmniej po brakujący brąz, a jak się nie uda to wrócę na kolejne igrzyska". Wszystkim zawodnikom należy życzyć takiej wytrwałości w dążeniu do sukcesów sportowych.

Nie mogło zabraknąć hartu ducha, wytrwałości, doskonałego przygotowania ogólnofizycznego uczestnikom kolarstwa górskiego. Po obfitych deszczach trasa nie należała do łatwych: strome zjazdy, wyrwy, błoto, wszechobecne kałuże, leśne wąskie ścieżki. Takie warunki spowodowały, że część zawodników zrezygnowała ze startu. Pozostali najbardziej wytrwali, którzy odebrali złote medale igrzysk. W swoich kategoriach wiekowych wygrali: Dorota Kawulok - Czechy, Anna Suchecka - Kanada, Tadeusz Fójcik - Czechy, Rudolf Rucki - Czechy, Bolesław Dużyk - Białoruś.

Słońce na przemian z deszczem towarzyszyło kajakarzom, którzy zmagali się na Stawku Łabędzim w Słupsku. Wśród kobiet złoto zdobyła Elżbieta Pięta ze Szwecji (wicemistrzyni Polski w młodzikach w K2 z 1968 roku), wśród mężczyzn Aleksander Żurawski z Białorusi. Barwna i bardzo aktywna grupa ze Szwecji taką oto pieśnią zagrzewała panią Ewę do walki: "Medal, medal, medal musi być! Szwecja jest tu po to, żeby wygrać złoto! Medal musi być!".

Dwa dni po zawodach kajakarskich Stawek Łabędzi stała się "areną" wędkarzy spławikowych. W sobotę ostatniego dnia igrzysk przy pięknym słoneczku najwięcej wagowo karpi, linów, płotek i jazi złowił Marek Grodowski z Grecji, wśród pań mistrzynią została Danuta Rucka z Czech. Wędkarze morscy rywalizowali na Bałtyku. Po kilku dniach sztormowej pogody znalezienie ławic dorszy nie było zadaniem łatwym. Najlepiej poradzili sobie w tej konkurencji Mirosław Kożuch z Niemiec, Anatol Zakrewski z Rosji, Edward Smurko z Niemiec, Wiktoria Stągowska z Rosji oraz Zofia Lewandowska ze Szwecji.

W ciszy i skupieniu odbywały się turnieje szachowy i brydżowy. Choć emocji w obydwu przypadkach nie brakowało. Najlepszym polonijnym szachistą został Kazimierz Węgłowski z Ukrainy, a w kategorii kobiet zwyciężyła Uljana Kotłowa z Rosji. W brydżu równych sobie nie mieli reprezentanci Kanady: złoto zdobył R. Chrabalowski, srebro S. Kempa obydwoje z Kanady, brąz przypadł W. Treutlerowi z Francji.

Dyscypliną rozgrywaną tylko podczas igrzysk polonijnych, a zdobywającą coraz większe uznanie jest Turniej Wieloboju Rodzinnego. Zapoczątkowany przy okazji poprzednich igrzysk zgromadził na starcie aż 35 rodzin. Latające rowery, podniebne szczudła, ściana wspinaczkowa to w takich m.in. dyscyplinach musiały zmagać się polonijne rodziny. Najlepiej poradzili sobie Martynkowie z Czech, zdobywając olimpijskie złoto, miejsce drugie zajęła familia Krygowskich z USA, a trzecie Svensonowie ze Szwecji.

Pływalnia Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w dniu zawodów pływackich dosłownie pękała w szwach. Na trybunach setki kibiców, na starcie rekordowa liczba zawodników. Mimo iż nie prowadzona była klasyfikacja rodzinna podczas zawodów pływackich na wyróżnienie zasłużyli państwo Antosikowie z Niemiec. Jacek Antosik zdobył dwa złote medale na dystansach 50 m i 100 m stylem klasycznym, Claudia Antosik srebro na 50 m stylem klasycznym, Magda złoto na 100 m stylem grzbietowym a Monika srebro na tym samym dystansie.

Ograniczenia regulaminowe dopuszczające udział jednego zawodnika w trzech dyscyplinach indywidualnych i dwóch drużynowych spowodowały, że do startu w dyscyplinach lekkoatletycznych stanęło niewielu zawodników. W niektórych konkurencjach był problem z zebraniem pięciu zawodników. Sytuacja wyniknęła z faktu, uczestnicy igrzysk tak aktywnie brali udział w dyscyplinach rozgrywających się podczas poprzednich dni (zawody lekkoatletyczne rozgrywane były ostatniego dnia), iż zapomnieli o obowiązujących ich przepisach.

W ramach igrzysk rozegrano również turniej ringo, zawody w strzelectwie, tenisie stołowym, windsurfingu, łucznictwie oraz badmintonie.

Złoci medaliści turnieju koszykówki mężczyzn - KS Polonia-Wilno
Srebrne medale dla uczestników Igrzysk ...na pożegnanie

Organizatorzy igrzysk zaproponowali uczestnikom oprócz zawodów sportowych cała gamę imprez towarzyszących. Każdego dnia na scenie w słupskim Parku Kultury i Wypoczynku odbywały się koncerty muzyczne, występy zespołów oraz inne atrakcje. Z gwiazd, które zaprezentowały się uczestnikom igrzysk jak również słupskiej publiczności wystąpiły Czerwone Gitary, Zbigniew Wodecki, Maryla Rodowicz i zespół Kombi. Słupski teatr zaproponował dwie sztuki "Romeo i Julia" oraz "Skrzypek na dachu". Także słupskie igrzyska to rozkosz dla ciała jak i duszy.

W trakcie trwania igrzysk z inicjatywy Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w klubie Miami Nice odbyło się forum polonijne. Forum zgromadziło ponad 70 osób, całość spotkania prowadził wiceprzewodniczący Rady Krajowej "Wspólnoty Polskiej" dr Witold Rybczyński. Z głównych postulatów kierowanych do przyszłych organizatorów igrzysk wymienić należy: bezwzględnie kontynuować imprezę, więcej reklamować w massmediach (przede wszystkim w TV Polonia), stworzyć stałą stronę internetową igrzysk, powołać w Stowarzyszeniu osobę do realizacji igrzysk polonijnych oraz do współpracy z młodzieżą.

Klasyfikacja medalowa wg krajów podczas XIII Światowych Igrzysk Polonijnych

L.p. Kraj Złoto Srebro Brąz Suma medali
1 Niemcy 39 28 27 94
2 Litwa 24 20 21 65
3 Czechy 14 15 5 34
4 Kanada 12 12 6 30
5 Białoruś 8 8 7 23

Podczas igrzysk prowadzono klasyfikacje fair play, a do zdobycia był piękny puchar, ufundowany przez prezydenta EUWP, Tadeusza Pilata. Jednogłośną decyzję Komisji Fair Play ogłosił jej przewodniczący Michał Zieliński, honorowy prezes Zjednoczenia Polskiego w Helsinkach, a puchar wręczył wicemarszałek Senatu RP Maciej Płażyński. Zdobywczynią Pucharu Fair Play została 15-letnia Patricia Izbicki, tenisistka z USA. W protokole Organizatora Turnieju Tenisa i Sędziego Głównego napisano m.in.: "w finałowym, bardzo zaciętym i wyrównanym, trwającym ponad 3 godziny meczu, dwukrotnie korygowała decyzje sędziego oddając punkty przeciwniczce, Victorii Ptasinski ze Szwecji. Pomimo dużego dopingu licznej grupy kibiców ze Szwecji zachowała niezwykłe opanowanie i umiejętności tenisowe, zdobywając złoty medal. Patricia była najbardziej zorganizowaną zawodniczką turnieju: codziennie wieczorem potwierdzała telefonicznie plan gier na dzień następny i zawsze była przed czasem na korcie przygotowując się do meczu". Wielkie gratulacje!

Przemawia Witold Rybczyński; stoją (od prawej): marszałek Maciej Płażyński, Irena Szewińska, Tadeusz Markiewicz i Michał Zaleski

Zakończenie igrzysk odbyło się w Parku Kultury i Wypoczynku. W ceremonii zamknięcia wziął udział wicemarszałek Senatu RP Maciej Płażyński oraz nasza multimedalistka olimpijska Irena Szewińska. Na zakończenie gospodarz XIII Światowych Igrzysk Polonijnych prezydent Słupska Maciej Kobyliński przekazał flagę igrzysk gospodarzowi kolejnych czternastych igrzysk prezydentowi Torunia Michałowi Zaleskiemu.

Do zobaczenia za dwa lata w Toruniu!

Tekst i zdjęcia - Adam Bekisz
Pismo "WSPÓLNOTA POLSKA", lipiec-sierpień 4/2007

 



 
   
Сегодня были уже 4 посетителей
Этот сайт был создан бесплатно с помощью homepage-konstruktor.ru. Хотите тоже свой сайт?
Зарегистрироваться бесплатно